Za kilka dni tegoroczni maturzyści rozpoczną zmagania z najważniejszym w życiu egzaminem. Wielu z nich korzysta z ostatnich dni, aby ugruntować i usystematyzować swoją wiedzę. Jak efektywnie wykorzystać czas, który pozostał do egzaminu?
Oczywiście najlepsza jest sumienna i systematyczna nauka przez cały rok. Powtórki w ostatnim momencie pozwolą nam jednak usystematyzować wiedzę. - Możemy ponownie przeczytać przygotowane wcześniej notatki. Wzrokowcy powinni rozrysowywać je w formie mapy myśli. Dla słuchowców pomocne okaże się nagranie materiału i jego późniejsze odsłuchiwanie – mówi serwisowi Agnieszka Żywczyńska, psycholog z firmy EDUN Korepetycje.
Dobre efekty przyniesie robienie krótkich powtórek z częstymi przerwami. Uczmy się w cichym, wywietrzonym pomieszczeniu. Korzystniej jest przeznaczać na to dzień. Zarywanie nocy poskutkuje zmęczeniem i niewyspaniem. Aby uniknąć monotonii, podczas nauki łączmy materiały z różnych dziedzin, np. język polski z historią, fizykę z matematyką. Dzięki temu lepiej przyswoimy wiedzę. Skoncentrujmy się na zagadnieniach, które sprawiają nam najwięcej problemów. Naukę warto sobie uprzyjemniać. Zaparzmy co jakiś czas ulubioną herbatę, zjedzmy kawałek czekolady – w trakcie intensywnej pracy umysłowej spada poziom cukru we krwi, dobrze jest więc mieć pod ręką coś słodkiego.
Kilka dni przed egzaminem można zacząć robić powtórki w stroju, który zamierzamy na niego założyć. Pozwoli nam to psychicznie oswoić się z przyszłą sytuacją oraz pomoże stwierdzić, czy w danym ubraniu czujemy się swobodnie. Dzień przed egzaminem przeznaczmy na przyjemności. Spotkajmy się ze znajomymi, pójdźmy do kina. W ostatniej chwili nie nauczymy się niczego ponad to, co opanowaliśmy do tej pory, dlatego lepiej pozwólmy organizmowi odpocząć.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »