kobiety.net.pl

Nazwa: Hasło:
 
Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się
» Polityka cookie Kobiety.net.pl

Strona główna   Dom   Kariera   Rodzina   Styl   Zdrowie   Związki   Życie   Klub  

 
Szukaj

   





 
Ankieta
Czy kobiety w Polsce są dyskryminowane w pracy?





 
 

Prawo do prawa: edukacja w szkołach
2011/12/9 21:50:00

Każdy z nas powinien znać swoje prawa i obowiązki. Jednak mimo dużego zapotrzebowania na wiedzę z tej dziedziny, przeciętny Polak nie zna nawet podstawowych paragrafów czy rozporządzeń. Dlatego eksperci proponują, aby w Polsce, wzorem innych krajów Unii Europejskiej, do szkół wprowadzić edukację prawną.

W polskim systemie oświaty nadal brakuje wielu podstawowych dziedzin, które od lat goszczą w planach zajęć w innych europejskich państwach. Jedną z nich jest prawo. Dlatego, choć w ciągu swojego życia każdy z nas na co dzień spotyka się z szeroko rozumianym prawem, kultura prawna naszego społeczeństwa jest niezmiernie niska.

Nauczmy się od sąsiadów

Z badań opinii publicznej przeprowadzonych przez Ministerstwo Sprawiedliwości wynika, że ponad 89 proc. Polaków nie wie, że postępowanie przed rodzimymi sądami jest dwuinstancyjne, a prawie 50 proc. respondentów uważa procedury prawne za zbyt skomplikowane dla przeciętnego obywatela. Pokazuje to jak małą wiedzę na temat prawa i przepisów posiadamy. Prawo uważamy za skomplikowaną i specjalistyczną dziedzinę, którą trudno zrozumieć. Jednak odpowiednio zaprezentowane i wytłumaczone staje się zrozumiałe nawet dla najmłodszych. Dlatego w niektórych krajach Unii Europejskiej podstawowa, specjalnie wyselekcjonowana wiedza prawna przekazywana jest w szkołach. We Francji czy w Niemczech zajęcia, podczas których uczniowie mogą poznać prawo nie tylko w teorii, ale też w praktyce, to już standard w programach nauczania. W tych krajach młodzież uczy się prawa już od wczesnych lat szkolnych. Wpływa to znacząco na stopień świadomości i odpowiedzialności społecznej w ich dorosłym życiu. Niestety wiedza nie tylko młodych Polaków na temat prawa jest bardzo znikoma. O ile jeszcze z filmów, programów informacyjnych i kronik kryminalnych pobieżnie orientujemy się w prawie karnym i wiemy, jakie czyny są ewidentnie przestępstwem, o tyle prawo cywilne stanowi dla nas zagadkę.

Prawo dla cywila

To paragrafy z prawa cywilnego dotyczą nas najczęściej. Reguluje ono bowiem większość podstawowych sfer naszego życia. Równocześnie jednak to właśnie ono sprawia nam najwięcej trudności i rodzi wiele znaków zapytania.

– Kradzież, włamanie czy zabójstwo to pojedyncze przypadki z prawa karnego, które osobiście dotykają niewielu z nas. Jednak umowa sprzedaży, przejęcie spadku, rozwód czy zawieranie różnych umów to problemy prawa cywilnego, które spotykamy na co dzień. Niestety wiele osób nie wie, jak należy postępować w takich okolicznościach – mówi Anna Ossowska, radca prawny i współautorka projektu „PrawoTeczka”.

Tę sytuację można jednak zmienić wzorując się na przykładzie naszych zagranicznych sąsiadów i do systemu oświaty wprowadzić obowiązek nauczania podstawowych zasad prawa w szkole.

– Podczas lekcji uczniowie powinni nie tylko zdobywać nowe informacje, ale również kształtować swoje umiejętności wykorzystywania zdobytej wiedzy w praktyce – mówi Anna Ossowska. – Dlatego powinniśmy przekazywać dzieciom wiedzę, która nie jest tylko suchymi książkowymi faktami, ale pokazywać również, jak przekłada się ona na rzeczywiste decyzje. Pozwoli im to w przyszłości łatwiej funkcjonować we współczesnym świecie – dodaje.

Lekcja z paragrafem

Młodzi Niemcy czy Francuzi na lekcjach uczą się, jak wypełniać różnego rodzaju wnioski, deklaracje, formularze oraz jak rozwiązywać podstawowe problemy prawne i urzędowe. Niestety ich polskim rówieśnikom nawet najprostsze zagadnienia w tej dziedzinie sprawiają trudność. Dlatego Okręgowa Izba Radców Prawnych w Poznaniu stworzyła program edukacyjny dla dzieci i młodzieży PrawoTeczka.

– W wielu szkołach już wystartowały lekcje w ramach tego programu. Mają one za zadanie przybliżyć dzieciom i młodzieży podstawowe pojęcia i proste kazusy prawne czyli przykłady z życia – mówi Anna Ossowska, radca prawny i współautorka projektu „PrawoTeczka”. – Okazało się, że zainteresowanie tym tematem wśród uczniów jest ogromne. Mają oni mnóstwo pytań, na które sami nie potrafią znaleźć odpowiedzi. Z naszych prezentacji dowiadują się, jak istotna jest znajomość różnych przepisów np. z lekcji „W sklepie jesteśmy konsumentami i to z licznymi prawami” można dowiedzieć się, kiedy jesteśmy konsumentami i dlaczego ważne jest posiadanie paragonu z zakupów. Dzieci dziwią się też, że jako 12-13-latkowie mają aż tyle praw – dodaje.

Zajęcia stworzone przez OIRP w Poznaniu to inicjatywa, którą każdy nauczyciel może samodzielnie wprowadzić do programu nauczania swojej klasy w ramach godziny wychowawczej. Wystarczy, że ze strony internetowej programu PrawoTeczka ściągnie na swój komputer gotowe prezentacje przygotowane w formie tematycznych lekcji, opracowane specjalnie z myślą o dzieciach i młodzieży.


()


 
 

WyslijPowiadom znajomego DrukujWersja do druku LinkDodaj link Kanal RSSKanal RSS

Zainteresował Cię ten artykuł? Przeczytaj podobne. Kliknij i wybierz temat: edukacja, prawo


 


 


 

Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »